Jak powinna wyglądać osoba nadająca się do reklamy?

Produkcja reklamy sprawia, że powstaje dużo miejsc pracy. Ile? To wszystko zależy od tego jaka dokładnie reklama jest kręcona. Prawda jest jednak taka, że do jednej reklamy może być potrzebne nawet do tysiąca osób, jeżeli będą potrzebni statyści do zrobienia tzw.”sztucznego tłumu”. Praca na planie takiej produkcji daje możliwość zarobienia nawet całkiem sporych pieniędzy. Jak musi wyglądać jednak taka osoba starająca się o rolę w reklamie?

Znane twarze

Bardzo często w reklamach banków, operatorów komórkowych, perfum, a nawet mlecznych czekolad spotkać można znane osobistości z pierwszych stron gazet, ze świata kinowego, serialowego. Czasem można zauważyć trenera piłki nożnej lub znanych sportowców, którzy przyczynili się do tego, że nasz kraj jest słynny wśród innych narodów. Bardzo często w takich reklamach występują również znane modelki i modele o nienagannym wyglądzie, którzy mają określony wzrost, piękną opaleniznę i wysportowaną sylwetkę. Czy taki widok oznacza, że zwyczajna osoba z ulicy nie ma szansy na zagranie w reklamie? Takie widoki budują przed nam swoisty obraz iluzji, który daje nam odczuć, że my ze swoim wyglądem nie mamy żadnych najmniejszych szans. Jak się okazuje – jest to myślenie błędne.

Zwyczajnie, niezwyczajni

Jak pokazują historie pewnych osób nie trzeba wyglądać jak długonoga bogini emanująca seksapilem, aby wziąć udział w reklamie. Nie trzeba mieć na brzuchu popularnej kratki, aby móc zareklamować żel pod prysznic. W wielu agencjach znaleźć można zdjęcia osób zwyczajnych, których na ulicy być może byśmy nie zauważyli. Jak powinna wyglądać osoba nadająca się do reklamy? To zależy. Wszystko tak naprawdę zależy od tego jaki produkt lub dana usługa będzie reklamowana.

Przykład? Do reklamy serka wiejskiego może idealnie nadawać się kobieta, która na co dzień zajmuje się opieka nad dziećmi i nie pracuje zawodowo. Ma 160 cm wzrostu, 45 lat, brązowe włosy, wyraziste oczy i wesołe usposobienie. Z kolei do reklamy nowych usług bankowych może zostać zaproszony chudy mężczyzna, odbiegający wyglądem od typowego mięśniaka, w wieku ok. 25 lat, który dopiero rozpoczyna swoją karierę w danej korporacji. Jednak jeszcze nie ma swojej rodziny na utrzymaniu. Nie trzeba mieć czasem nieskazitelnego wyglądu, aby wziąć udział w reklamie.

Brief catingowy

Jeżeli pasjonuje nas granie w reklamach, to po pierwsze warto postarać się o wykonanie zdjęć całej sylwetki i samej twarzy. Musi być to kilka ujęć w różnych pozach (z lewej strony, z prawej, od przodu). Tak samo jest zresztą ze zdjęciami samej twarzy. Postarajmy się na nich wyglądać jak najbardziej naturalnie. Można również nakręcić filmik o sobie. Przy czym nie starajmy się mówić na nim do kamery. Udawajmy, że prowadzimy z kimś rozmowę i opowiadamy o sobie, przez co wypadniemy bardziej naturalnie. Taką dokumentację możemy złożyć w danej agencji zajmującej się statystami reklamowymi. I sami bierzmy udział w castingach.

Zanim jednak zaczniemy biegać od spotkania do spotkania, to czytajmy brief castingowy. To właśnie tam opisane są osoby, które potrzebne są do danej produkcji. Czasem mogą to być blondyni z niebieskimi oczami o wzroście minimalnym 180 cm, maksymalnym 190 cm. Czasem na casting zostaną zaproszone osoby przysadziste, niskie, z dużym brzuchem i widoczna nadwagą. Co więcej – brief może opisywać nawet dokładną wagę. Jeżeli nie spełniamy wymagań takiego briefu, to odpuśćmy sobie. Nie liczmy na to, że reżyser zmieni nagle dla nas cały scenariusz. Na to niestety nie ma szans.

Każdy ma szansę na udział w reklamie, niezależnie od tego, jak wygląda. Musi być jednak osobą komunikatywną, wysławiać się poprawną polszczyzną (jeżeli chodzi o polskie produkcje reklamowe) i być pewnym siebie. Osoby, które stresują się publicznymi wystąpieniami, na widok większej ilości osób spinające się jak postronki, nie mają szans na wzięcie udziału w reklamie. Trzeba się otworzyć na świat, aby móc brać udział w reklamach.